Kochani moi! Wspominamy dzisiaj przybycie Trzech Królów, którzy zostawili wszystko i poszli za blaskiem Betlejemskiej Gwiazdy, aby pokłonić się Dzieciątku Jezus- Bogu Prawdziwemu. Następnie wróćili do swoich domów-jak czytamy w Ewangelii- inną drogą to znaczy przemienieni i uświęceni z radością dawali świadectwo o spotkaniu z Jezusem. Trzej Królowie to prawdzwiwi misjoanrze- zostawili swoje domy i wyruszyli w daleką podróż w nieznane za Nieznanym. Następnie głosili Jego imię i wielkie dzieła Boga pokazując Go światu. To nasze zadanie- aby Bóg był jak najbardziej widzialny w świecie. Kochani minęły święta i dzięki Waszej życzliwości i wsparciu materialnemu, za które serdecznie i pokornie dziękuję- szczególnie kapłanom za wspieranie mnie ofiarami i intencjami Mszy Świętych. Dziękuję za modlitwę i konkretną pomoc materialną, dzięki której przeżywliśmy święta w radości. W tym czasie udało się zorganizować dwa koncerty Bożonarodzeniowe. Jeden nawet na dachu, aby całe miasto słyszało, że Bóg stał się człowiekiem. Dzięki waszemu wsparciu przygotowaliśmy paczki świateczne dla 80 dzieciaków z katechezy oraz wraz z młodzieżą przygotowaliśmy obiad dla 70 najbiedniejszych mieszkańców miasta. Takie małe cuda, w których Wy kochani uczestniczycie i jesteście misjonarzami razem ze mną. Czasy na Kubie nie są łatwe- jest wiele lęków, smutku, łez i nędzy noralnej i duchowej, ale czyż Chrysyus nie przyszedł właśnie w i do takiej sytuacji? Wzrusza nie Wasza hojność i serce dla Kuby i ośmielam się prosić o bycie blisko nas. Pokornie proszę o modlitwę za Kubę, za moją parafię katerdalną w Bayamo oraz za mnie, abym był prostym narzędziem w ręku Boga. Niech w tym Nowym Roku Pan obficie błogosławi i prowadzi drogami świętości!

Wasz ks. Adam Wiński